Moi
Drodzy,
Dzisiaj przygotowałam dla Was piosenkę inna niż wszystkie dotychczas. Czym rożni się ta zabawa? Otóż po raz pierwszy nagrałam dla Was film w pozycji stojącej. Było to dla mnie nie lada wyzwanie, bo zupełnie nie mogłam znaleźć odpowiedniego miejsca. Skrzypiąca podłoga, zapełnione obrazami ściany to zaledwie niewielki fragment problemów z którymi się zetknęłam. Ostatecznie film nagrałam w „basmencie” czyli w piwnicy. Dlatego, przepraszam za jakość. Jest to jednak tylko i wyłącznie materiał instruktażowy.
Piosenka, którą dzisiaj prezentuje jak zwykle zaskakuje swoją prostotą. Zależało mi jednak właśnie na tym, aby nieskomplikowany tekst nie przeszkadzał w zabawie. Niewątpliwą zaletą tekstu jest fakt, iż wskazuje on nieustannie jakie kolejno figury będziemy wykonywać. Jest to niezwykle pomocne i powoduje, że od pierwszych taktow dzieci radzą sobie doskonale.
Oczywiście ja w czasie nagrania pozostaję w jednym miejscu, ale w czasie zajęć z reguły tańczę z dziećmi po całej sali lub po obwodzie kola.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz